Kali, Klaudia Szafrańska & PlanBe - "Tam Gdzie Wy" Z pasją patrzę w niebo, czekam aż czasy się zmienią Świat ma czas na remont, wciąż mi brak, choć nie wiem czego Światła wciąż się świecą w szarych klatkach, tak jak neon Siedzę sam, jak wszyscy To, gdzie dziś jestem, zawdzięczam sobie To, co dziś widzisz, to góry wierzchołek Z bieguna samotności serce skute lodem Nie wiem sam, czy to kim jestem, to dar, czy kara Ile sam wytrzymam jeszcze, znów lecę na oparach [Kali:] Popatrz na me oczy, zmęczone jak to miasto By rano wstać znowu brak mi sił Tyle na głowie, znowu nie mogę kali gdzie jestes - Tekściory.pl – sprawdź tekst, tłumaczenie twojej ulubionej piosenki, obejrzyj teledysk. Lo lo ko gdzie sa moje dzieci - Tekściory.pl – sprawdź tekst, tłumaczenie twojej ulubionej piosenki, obejrzyj teledysk. Mamy wspólny lot. Tkamy nie jeden splot. Nie powiemy nigdy stop. Bo kochamy hip-hop. [Verse 2] To leci na Tarnowie, na Monte, Sztum, dudni Fordon. Każda pucha napierdala nutą cela skazanych na mordor. Ej mordo poleje się łycha Porto. Czeka bielizna bordo w niej Penelopa albo Brigitte Bardot. "Tutaj gdzie żyjemy " to pierwszy singiel albumu " Liberae Mentis" składającego się z dwóch rozdziałów ,,noc/dzień".Tekst/Wokal : CintosProd./ Muzyka : Groee kCFx0P. Tu gdzie żyjemy Lyrics[Zwrotka 1]Chodź to Ci pokaże jak to tutaj wyglądaGdzie życie raz po raz co dzień wbija swoje żądłaJak polegasz na modłach to pewnie jesteś pustyBo tutaj nie ma BogaW wino nie zmienia się wodaZjebiesz raz, tu nie ma przebacz mordaSprzedałeś tajemnice, czeka Cię z kurestwem torbaJuż czekają wspólnicy, zduszą Cię jak anakondaNiech każda konfitura wie jak tutaj to wyglądaTo nie moda, to prosty sposób życiaCzarny czarnym, biel białym, szarość zanikaWidoczna na chodnikach, na blokach, pełny odcieńJak masz mamę, tatę, hajs, weź to doceńTu nie ma nic za darmo, chyba, że na lewo pajdaFrajer coś nawymyśla, czeka na przeguby kajdanGorzki czaj, nie szampanJak nie czaisz klimatu, to lepiej sobie darujDaruj sobie chłopaku[Refren]Tutaj gdzie żyjemy nie ma słońca, Bóg o nas zapomniałBo tutaj gdzie żyjemy tak łatwo wejść, ale już gorzej się wydostaćTutaj gdzie żyjemy ból nie ma końca, cierpienia nowy rozdziałBo tutaj gdzie żyjemy musisz mieć w sobie siłę, żeby temu życiu sprostać[Zwrotka 2]Chodź to Ci pokaże co to znaczy patologiaCo noc ,co dnia ludzi karmi co raz gorsza zbrodniaSiemano nie bonjorno, małolatki chcą pornoGalopem na kutasach myślą ,że to jazda konnoMałolaci chcą X6, nie rozjebane volvoZajebią Ci na łeb, oddasz PIN, czyszczą kontoTo nie Toronto, toczy się błędne rondoTu nawet noworodek wie, że policjant to kondomMefedron, koka, feta, tablety i skunWpierdala to prawie każdyPopatrz na naćpany tłumTo nie świstak pakuję to gówno do sreberkaTu erka nerwowo zerkaNa spuście gotowa rękaMasz ekipę, jak za słabą to klękajBo zabiją Ci rodzinę, spłonie twoja pakamerkaPopatrz w lustro, czy jesteś na to gotów?Jak nie to sobie darujDaruj sobie kłopotów[Refren][Zwrotka 3]Chodź to Ci pokaże na charakterach skazęCiężko tu komuś ufać, typy łapią chorą fazęA prawdy drogowskazem, czyny w stosunku do innychBo słowa mogą kłamać, przegada cię nawet winnyAlegoria losów to tatuaże na ciałachHistoria ciosów i obrażeń, blizny po postrzałachZęby zjedzone albo z głodu albo w walceKości przetrącone albo głowa albo palceZastaniesz tu obłudę ,smutek i bólNa ulicach rządzi nie podzielnie martwy królJape stul jak nie łapiesz tego świata slanguZ boku stój, nie znasz kroków, nikt się nie pierdoli w tańcuŻycie na szańcu usypanym z ludzkich śmieciWielu zostanie tu do końca nim doczeka śmierciJak masz szansę, uciekaj stąd dalekoZanim Cię zapekluje tego świata ciężkie wieko, ej[Refren][Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska] Tekst piosenki: Chodź to Ci pokaże jak to tutaj wygląda Gdzie życie raz po raz co dzień wbija swoje żądła. Jak polegasz na modłach to pewnie jesteś pusty Bo tutaj nie ma Boga W wino nie zmienia się woda. Zjebiesz raz ,tu nie ma przebacz morda Sprzedałeś tajemnice czeka Cię z kurestwem torba Już czekają wspólnicy zduszą Cię jak anakonda Niech każda konfitura wie jak tutaj to wygląda, To nie moda to prosty sposób życia, Czarny czarnym ,biel białym, szarość zanika, Widoczna na chodnikach na blokach, pełny odcień Jak masz mamę, tatę, hajs, weź to doceń. Tu nie ma nic za darmo chyba, że na lewo pajda. Frajer coś nawymyśla czeka na przeguby kajdan. Gorzki czaj nie szampan Jak nie czaisz klimatu to lepiej sobie daruj Daruj sobie chłopaku. Ref: Tutaj gdzie żyjemy nie ma słońca, Bóg o nas zapomniał. Bo tutaj gdzie żyjemy tak łatwo wejść, ale już gorzej się wydostać. Tutaj gdzie żyjemy ból nie ma końca, cierpienia nowy rozdział. Bo tutaj gdzie żyjemy musisz mieć w sobie siłę, żeby temu życiu sprostać. Kali: Chodź to Ci pokaże co to znaczy patologia Co noc ,co dnia ludzi karmi co raz gorsza zbrodnia. Siemano nie bonjorno, małolatki chcą porno, Galopem na kutasach myślą ,że to jazda konno. Małolaci chcą X6, nie rozjebane volvo Zajebią Ci na łeb, oddasz PIN, czyszczą konto. To nie Toronto, toczy się błędne rondo. Tu nawet noworodek wie, że policjant to kondom. Mefedron ,koka ,feta ,tablety i skun, Wpierdala to prawie każdy. Popatrz na naćpany tłum. To nie świstak pakuję to gówno do sreberka Tu erka nerwowo zerka Na spuście gotowa ręka. Masz ekipę, jak za słabą to klękaj Bo zabiją Ci rodzinę, spłonie twoja pakamerka. Popatrz w lustro, czy jesteś na to gotów? Jak nie to sobie daruj, Daruj sobie kłopotów. Ref: Tutaj gdzie żyjemy nie ma słońca, Bóg o nas zapomniał. Bo tutaj gdzie żyjemy tak łatwo wejść, ale już gorzej się wydostać. Tutaj gdzie żyjemy ból nie ma końca, cierpienia nowy rozdział. Bo tutaj gdzie żyjemy musisz mieć w sobie siłę, żeby temu życiu sprostać. Kali : Chodź to Ci pokaże na charakterach skazę Ciężko tu komuś ufać, typy łapią chorą fazę, A prawdy drogowskazem czyny w stosunku do innych Bo słowa mogą kłamać, przegada cię nawet winny. Alegoria losów to tatuaże na ciałach, Historia ciosów i obrażeń, blizny po postrzałach. Zęby zjedzone albo z głodu albo w walce. Kości przetrącone albo głowa albo palce. Zastaniesz tu obłudę ,smutek i ból. Na ulicach rządzi nie podzielnie martwy król. Jape stul jak nie łapiesz tego świata slangu Z boku stój nie znasz kroków nikt się nie pierdoli w tańcu. Życie na szańcu usypanym z ludzkich śmieci Wielu zostanie tu do końca nim doczeka śmierci. Jak masz szansę uciekaj stąd daleko Zanim Cię zapekluje tego świata ciężkie wieko Ej. Ref: Tutaj gdzie żyjemy nie ma słońca, Bóg o nas zapomniał. Bo tutaj gdzie żyjemy tak łatwo wejść, ale już gorzej się wydostać. Tutaj gdzie żyjemy, ból nie ma końca cierpienia nowy rozdział. Bo tutaj gdzie żyjemy musisz mieć w sobie siłę ,żeby temu życiu sprostać. Tutaj gdzie żyjemy nie ma słońca, Bóg o nas zapomniał. Bo tutaj gdzie żyjemy tak łatwo wejść, ale już gorzej się wydostać. [Zwrotka 1] Chodź to Ci pokaże jak to tutaj wygląda Gdzie życie raz po raz co dzień wbija swoje żądła Jak polegasz na modłach to pewnie jesteś pusty Bo tutaj nie ma Boga W wino nie zmienia się woda Zjebiesz raz ,tu nie ma przebacz morda Sprzedałeś tajemnice, czeka Cię z kurestwem torba Już czekają wspólnicy, zduszą Cię jak anakonda Niech każda konfitura wie jak tutaj to wygląda To nie moda, to prosty sposób życia Czarny czarnym ,biel białym, szarość zanika Widoczna na chodnikach, na blokach, pełny odcień Jak masz mamę, tatę, hajs, weź to doceń Tu nie ma nic za darmo, chyba, że na lewo pajda Frajer coś nawymyśla, czeka na przeguby kajdan Gorzki czaj, nie szampan Jak nie czaisz klimatu, to lepiej sobie daruj Daruj sobie chłopaku [Refren] Tutaj gdzie żyjemy nie ma słońca, Bóg o nas zapomniał Bo tutaj gdzie żyjemy tak łatwo wejść, ale już gorzej się wydostać Tutaj gdzie żyjemy ból nie ma końca, cierpienia nowy rozdział Bo tutaj gdzie żyjemy musisz mieć w sobie siłę, żeby temu życiu sprostać [Zwrotka 2] Chodź to Ci pokaże co to znaczy patologia Co noc ,co dnia ludzi karmi co raz gorsza zbrodnia Siemano nie bonjorno, małolatki chcą porno Galopem na kutasach myślą ,że to jazda konno Małolaci chcą X6, nie rozjebane volvo Zajebią Ci na łeb, oddasz PIN, czyszczą konto To nie Toronto, toczy się błędne rondo Tu nawet noworodek wie, że policjant to kondom Mefedron ,koka ,feta ,tablety i skun Wpierdala to prawie każdy Popatrz na naćpany tłum To nie świstak pakuję to gówno do sreberka Tu erka nerwowo zerka Na spuście gotowa ręka Masz ekipę, jak za słabą to klękaj Bo zabiją Ci rodzinę, spłonie twoja pakamerka Popatrz w lustro, czy jesteś na to gotów? Jak nie to sobie daruj Daruj sobie kłopotów [Refren] [Zwrotka 3] Chodź to Ci pokaże na charakterach skazę Ciężko tu komuś ufać, typy łapią chorą fazę A prawdy drogowskazem, czyny w stosunku do innych Bo słowa mogą kłamać, przegada cię nawet winny Alegoria losów to tatuaże na ciałach Historia ciosów i obrażeń, blizny po postrzałach Zęby zjedzone albo z głodu albo w walce Kości przetrącone albo głowa albo palce Zastaniesz tu obłudę ,smutek i ból Na ulicach rządzi nie podzielnie martwy król Jape stul jak nie łapiesz tego świata slangu Z boku stój, nie znasz kroków, nikt się nie pierdoli w tańcu Życie na szańcu usypanym z ludzkich śmieci Wielu zostanie tu do końca nim doczeka śmierci Jak masz szansę, uciekaj stąd daleko Zanim Cię zapekluje tego świata ciężkie wieko, ej [Refren]

kali tutaj gdzie żyjemy tekst